Jakiś czas temu na forum Gry Planszowe na facebooku pojawił się temat idealnego regału na gry planszowe. Postanowiłam zrobić mały reaserch, popytać znajomych i sprawdzić, na które szafy warto rzucić okiem. Dla prawdziwego planszomaniaka to sprawa równie pierwszorzędna, co dla zwykłej osoby ustalenie np. koloru ścian! Przynajmniej ja tak to widzę – nowe mieszkanie będziemy urządzać dopiero w wakacje, ale ja już myślę, gdzie będzie stało nasze planszówkowe królestwo i jak będzie ono wyglądało!
Przy ustaleniu tej listy brałam pod uwagę najczęściej pojawiające się na forach nazwy. Wrzucam też kilka bardzo luźnych, ale totalnie geekowych pomysłów – a nuż spodobają się komuś.
Większość pudełek ma kwadratowy wymiar 30x30x7,5(8,5)cm -> Gra o Tron, 7 cudów świata.
Innym typem są opakowania prostokątne np. 23x32x7,5cm -> Agricola, Le Havre.
Jeżeli nie wiecie, jaki wymiar będzie miała gra, najlepiej zajrzeć na http://gra24h.pl/index.php, gdzie większość gier jest dobrze opisanych.
Seria Billy z Ikea
Chyba najbardziej popularne regały wśród planszówkowiczów. Można je dostać w różnych wymiarach, kolorach i oczywiście cenach. W zależności od naszych potrzeb i wielkości kolekcji (oraz oczywiście ilości miejsca, które posiadamy w domu!) możemy wybrać ten idealny. Ceny wahają się od 129 zł za najmniejszy, do 1177 zł za największy, oszklony (choć podobno przy grach planszowych niefunkcjonalny, bo standardowe pudełka nie wchodzą). Najbardziej popularnym jest podwójny regał o wymiarach 160x202x28 cm (318 zł). Półki są regulowane co jest idealną opcją, zważywszy na różne kształty pudeł gier. Kuba i Ania z Boardgamegirl mają u siebie właśnie regały Billy – cztery z czterema nadstawkami plus jeden mały i jeden wąski. Szczególnie niski sprawdza się idealnie przy skośnej ścianie! Wszystko to mieści ogromną kolekcję około 360 gier i wygląda bardzo okazale
Kolekcja Ani i Kuby z BGG: dwa zwykłe Billy, nadstawka, wąski Billy i niski Billy.
Kolekcja Ani i Kuby z BGG: Billy z nadstawką.
Kolekcja Krzysztofa Kozłowskiego na regałach Billy.
Regał Kallax z Ikea
Inną alternatywą jest regał o wymiarach 147x147x39 cm. Przestrzeń w Kallaxie jest głębsza niż w Billym, dlatego jeśli komuś przeszkadzają wystające gry, Kallax sprawdzi się idealnie. Choć niektórym nie podoba się on właśnie z tego powodu – czasem zostaje wolne miejsce między grą a ścianką, a niekoniecznie wygląda to idealnie. Regał nie ma także regulowanych półek, a w każdą wnękę wchodzą 4 standardowe pudełka. Cena: 299zł.
Regał Kallax
Szafa Mordoru
Nazwałam ją tak od nazwiska naszych znajomych, których to właśnie jest własnością. Jest piękna, okazała i na pewno jako pierwsza rzuca się w oczy po wejściu do ich mieszkania. Mieści się w niej wiele gier, które naprawdę pięknie się prezentują. Trochę wkurzające są boczne zabudowania, bo najpierw trzeba wyjąć środkowe gry, żeby dostać się do tych z samego boku. Ale to tylko mały minus, który nie psuje całego efektu. To dość droga szafa (ok. 2300 zł), kupiona na allegro, ale jeśli chcecie mieć porządną i piękną – w taką warto zainwestować.
Szafa Mordoru
Jeśli nie podobają się wam gotowe regały, zawsze możecie zamówić taki u stolarza na wymiar. Dopasujecie wtedy wasze potrzeby do rozmiaru. Taki koszt może się wahać w granicach 1000-1500 zł. Przemysław ze sklepu Giermek sam skręcił swój regał z gotowych desek. Całość ma około 8 metrów długości i 220 cm wysokości. Koszt to około 1200 zł. Jeśli posiadacie takie zdolności, to warto – satysfakcja i cena robią swoje
Regały robione samodzielnie przez właściciela sklepu Giermek.
My z Emilem musimy używać póki co jego starego regału, który kompletnie nie nadaje się do gier. Wymiary są nawet ok, ale boczne zabudowania przykrywają planszówki, które stoją na krańcach i tak jak w przypadku Szafy Mordoru – ciężko je wyjąć. Poza tym, nie prezentują się ładnie i leżą dosyć głęboko. To regał kupiony lata temu w Black Red White.
Tak prezentowały się w regale Emila początki naszej kolekcji.
W Internecie, a szczególnie na Pintereście można znaleźć wiele inspiracji. Oto jakie przykłady innego rodzaju przechowywania gier znalazłam:
Ciekawa opcja dla mniejszej kolekcji.
Fajny pomysł z zapisywaniem punktów!
Coś dla fanów kostki Rubika!
Może trochę niepraktyczne, ale jakie efektowne!
Wysuwane półeczki.
Dobra opcja dla lżejszych, dziecięcych gier.
Może wy sami macie którąś z szaf opisanych przeze mnie? Sprawdzają się u was? A może macie inne, którymi także warto się zainteresować? Polećcie swoje typy, a ja chętnie uzupełnię o nie listę.
#Gała
1 Response
[…] Plansznoobki za to przyjrzały się planszówkowych regałom. […]